PL
Przez ostatnie lata uczę się siadać z ludźmi na ziemi i być. Tyle, ile potrzeba. Bez bagażu, jaki dało mi życie w rozwiniętym kraju. Bez bagażu dobrobytu, wykształcenia, wielkich możliwości, szufladkowania ludzi ze względu na to, jaką skończyli szkołę, jakie mieli oceny i co robią w życiu. Siadam i słucham. Siadam i się uczę. Siadam i kocham, bo sama zostałam ukochana przez Boga.
Misjonarzami w Mozambiku jesteśmy od 2018 roku, a od września 2021 nasza rodzina mieszka w Nacali. Wyprowadziliśmy się z Pemby ze względu na niestabilną sytuację związaną z atakami terrorystycznymi na północy kraju. Wracamy tam kilka razy w roku, by służyć wśród przesiedlonych w wyniku ataków rodzin.
Co robimy w Mozambiku?
Budujemy domy dla osób przesiedlonych w wyniku ataków terrorystycznych na północy kraju. Są to domy z drewna, z metelowym dachem, wzmocnione u podstawy niskim murkiem, aby zapobiec podmakaniu. Jeden dom najczęściej budowany jest dla dwóch rodzin. Domy powstają na ziemi miejscowych rodzin, które zdecydowały się pomóc przesiedleńcom i udostępniły im część swojego podwórka. Przesiedlone rodziny zostaną tam do czasu, aż powrót na północ, do ich domów, będzie możliwy. Marzymy, by kupić w Pembie ziemię, aby móc budować na niej domy i w przyszłości wykorzystywać je do pomocy również innym rodzinom.
W zależności od naszych możliwości finansowych przynosimy jedzenie osobom przesiedlonym w wyniku ataków terrorystycznych w północnym Mozambiku. Obecnie zajmujemy się pomocą blisko czterdziestu rodzinom. Przynosimy ryż, fasolę i olej – podstawę ich wyżywienia.
Rozpoczęliśmy również pomoc przesiedlonym rodzinom w rozwijaniu małych biznesów – sprzedaż węgla drzewnego, sprzedaż zielonego groszku czy lokalnych pączków. Z czasem chcielibyśmy zrezygnować z dostarczania żywności tak, aby rodziny mogły same o siebie zadbać nawet, gdy żadna z organizacji nie przyniesie im jedzenia.
W lutym 2023 roku udało nam się również posłać do szkoły trzydzieści dzieci z przesiedlonych rodzin, zapewniając im podstawową wyprawkę. Chcielibyśmy kontynuować to w kolejnych latach.
Sponsorujemy kurs prawa jazdy osobom, o których wiemy, że są w stanie skorzystać z tego typu pomocy, co znacznie ułatwi im znalezienie pracy i zadbanie o swoje rodziny.
Pomagamy w znalezieniu pracy młodym mężczyznom w Nacali, aby mogli kontynuować naukę lub wyżywić swoje rodziny.
Odpowiadamy na bieżące potrzeby osób z lokalnej ludności, jak pomoc rodzinie, której spłonął dom, operacja dziewczynki, która urodziła się ze zdeformowanymi narządami płciowymi, pomoc w odbudowie domów po przejściu cyklonu, pomoc w budowie lokalnego kościoła, zakup kursu na elektryka i roweru, który umożliwia uczęszczanie na kurs itd.
Każda z tych aktywności wymaga nakładów finansowych, więc jeśli chciałbyś/-abyś mieć swój udział w którejkolwiek z naszych aktywności, na podstronie Wsparcie • Support, dowiesz się jak to zrobić. Dziękujemy!
Ania Dąbrowska-Rafael i Tony Rafael wraz z synkiem Jo
●
EN
Over the last few years, I have been learning to sit with people on the ground and just be. As long as it takes. Without the baggage that life in a developed country gave me. Without the baggage of prosperity, education, great opportunities, pigeonholing people according to how they graduated from school, what grades they had and what they do in life. I sit down and listen. I sit down and learn. I sit down and love because I myself have been loved by God.
We are missionaries to Mozambique since 2018. Since September 2021 our family lives in Nacala. We moved out of Pemba due to the unstable situation with terrorist attacks in the north of the country. We go back there couple times per year to serve among internally displaced families.
What are we doing in Mozambique?
We are building houses for IDPs (internally displaced person) who run away from the north of the country as a result of terrorist attacks. The houses are wooden with a metal roof, reinforced at the base with a low wall to prevent water to come in. One house is built for two families. Houses are built on the ground which belongs to local families who decided to help IDPs and made part of their yard available to them. The relocated families will stay there until it is possible to return north to their homes. We dream of buying land in Pemba so that we can build houses on it and use it to help other families in the future as well.
Depending on our financial capabilities we bring food to IDPs (internally displaced person) in northern Mozambique. We are currently helping close to forty families. We bring rice, beans and oil – the basis of their food.
We also started helping displaced families in developing small businesses – selling charcoal, selling green peas or local donuts. Ultimately, we would like to stop providing food so that families can take care of themselves even when none of the organizations brings them food.
We sponsor a driving license course for people who we know are able to benefit from this type of assistance, which will make it much easier for them to find a job and take care of their families.
We help young men in Nacala find work so that they can continue their studies or feed their families.
We respond to the current needs of people from the local population, such as helping a family whose house has burned down, surgery on a girl born with deformed genitalia, help in rebuilding houses after a cyclone, help in building a local church, purchase of an electrician course and buy a bicycle that allows to attend the course etc.
Each of these activities requires financial resources, so if you would like to participate in any of the projects, you will find out how to do it on the Wsparcie • Support subpage. Thank you!
Ania Dabrowska-Rafael and Tony Rafael with our little son Jo